Czy warto?

znalazłem ten kalkulator i obliczyłem sobie ze potrzeuje dziennie jesc150g Bialko  6 kcal500g Weglowodany  2 kcal100g Tluszcz  9 kcalw sumie35 kcalTa ilość jest juz podanna z zapasem (dodalem nieco bialka i węglowodanów razem ok +400-500)I teraz mam takie pytanie czy jak obliczyć posiłek obiadowy?np spagetti.
Makaron to prosto obliczyć np 100g i odczytać ilość bialek tluszcy itd z opakowania...Ale co z sosem? jak obliczyć subastancje odżywcze z sosu?

Sprawdzałam swoje zapotrzebowanie z wykorzystaniem różnych kalkulatorów. Wychodził mi na różnych kalkulatorach różny wynik. I któremu tu wierzyć? Układałam zawsze dietę na podstawie średniego wyniku. Efekty nie były do końca zadowalające mnie, a nie chciałam marnować pieniędzy na dietetyka. Trafiła mi się oferta 2w1. Kupiłam spalacz tłuszczu www.trizer.pl, który dodaje indywidualny plan żywieniowy, który w połączeniu ze spalaczem daje rezultaty. Teraz mam pewność, że dieta jest odpowiednio przygotowana.

Już sobie poradziłam z tymi różnicami. Nie były one jakieś znaczne, więc nie ma sensu się nimi przejmować. Korzystam z diety od Trizera i póki, co mi to całkowicie wystarcza. Tak jak w przykładowym posiłku, jaki zauważyłaś na stronie rozpisana jest cała dieta. W związku z tym nie muszę zawracać sobie głowy liczeniem kalorii i odpowiednimi proporcjami w ciągu dnia. Wszystko podane na tacy. Jedyne co zostaje to przygotowanie posiłku i spożycie go. Chociaż wiem, że i do tego można sobie kogoś wynająć.

Ja też wolę gotować sama. Jest wiele zalet gotowania w domu, a jedzenie poza nim wcale nie należy do tanich. Chociaż niektórzy uważają, że to właśnie trzymanie diety jest drogie. Natomiast, jeśli weźmiemy pod uwagę czas spędzony na dojazd do restauracji, koszt związany z dojazdem oraz sam koszt jedzenia, które przecież ma naliczaną marżę to od razu zorientujemy się, że dieta jest tania, a przede wszystkim tania. Gotując jesteśmy pewni co jemy. W sieci jest dużo przepisów krok po kroku. W diecie od Trizera też znajdują się proste przepisy wraz z poszczególnymi etapami więc nawet beztalencie kulinarne da sobie radę przy takich szczegółowych instrukcjach.