:(((( help

cze
zabawe z silownia zaczolem jakieś 2 lata temu. Ale glownie ćwiczyłem z nudów bo nie było nic lepszego do roboty, wiec chodziłem kiedy mi sie chcialo. Od jakiegoś roku wziąłem sie w garść i ćwiczę normalnie. Z nasze j siłowni placowej przeniosłem sie do kumpla. Tam wszyscy ćwiczyli intensywniej robiąc po 6 cwiczen na kazda partie miesni, biorąc do tego koxy. Ja prawie ciagle jadę na sucho, raz tylko kupiłem do kumpla bialko później dokupiłem krete i dextroze. Po roku cwiczen zaczęły wyskakiwać mi rozstepy :cry: w tej chwili widze ze robi mi sie ich wiecej a wcale nie wyglądam jakoś wielko smaruje 2x dziennie maścią fissan i kupiłem sobie capivit a + e forte. Ale widze ze nadchodzi nowa fala rozstepow czy ktoś moze mi pomoc, doradzić w tej sprawie. myślałem nad zakonczeniem cwiczen ale doszlem do wniosku ze niema mowy. Wiec bardzo bym prosił o rady z gory wielki dzieki pozdrawiam