Temat: Kawały, Dowcipy, tylko najlepsze:-)
PIszcie najlepsze kawaly jakie znacie
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
PIszcie najlepsze kawaly jakie znacie
ok no to jak zawsze ja pierwszy
Tyle się złego naczytałem na temat narkotyków... - mówi Antek do kolegi - że wreszcie sobie powiedziałem, że czas raz na zawsze z tym skończyć!
- Z ćpaniem !?
- Nie, z czytaniem!
Jezusz zszedł na ziemie żeby sprawdzić co tam slychać u ludzi.
Idzie, sobie idzie patrzy a tam hipisi trawke jarają, podchodzi do nich.
- Witajcie (jezus)
- czesc, chcesz macha? (hipisi)
Jezus zastanowil sie i wziol macha, po chwili smiechu przypomnialo mu sie ze zapomnial sie przedstawic więc mówi:
- Jestem Jezus Chrystus (jezus)
- I oto chodzi (hipisi)
Idzie ulicą trzech kolesi:
Jeden na spidzie, drugi na kwasie, trzeci po grasie. Dochodzą do ogromnego muru.
Ten na spidzie mówi -....... chłopaki, musimy to rozpierdolić.
Ten na kwasie mówi -........ po co? Czy nie lepiej przez to przeniknąć?
A ten po grassie mówi -......... chłopaki, chodźmy już do domu. Jeść mi się chce.
Koleś wpada spalony do domu prosi matkę aby zrobiła mu kanapki. Poszedł na gore do swojego pokoju i siada przy kompie, słucha muzyki i zaczyna się mastrubowac z zamkniętymi oczyma. Kiedy skończył patrzy na biurko a na nim leżace kanapki.
Koleś ujarał się z kumplami na masakrę. Było mu mało imprezy więc poszedł do swojej panny. Wchodzi, całusy, coś tam gada - ogólnie standardzik.
W pewnym momencie panna mówi, że musi się wykąpać i żeby usiadł, poczekał, ona zaraz będzie gotowa...
Koleś spoko, siedzi i czeka. Po 10 minutach zachciało mu się kupy, tak że nie mógł wytrzymać ( no i jeszcze do tego doszedł trip na grassie ).
Zobaczył siedzącego obok psa panienki... Pokalkulował sobie w czaszce szybko, że się zesra obok niego i jak panna spyta, to zwali na kundla.
Uporał się z tym raz dwa - i siedzi dalej. Panna wychodzi z kąpieli wącha, patrzy ...... SZOK !
I teraz wymiana zdań (szybka - jak na dobrego tripa przystało):
Panna: Co to jest ?!
Koleś: Pies Ci się zesrał !
Panna: PLUSZOWY KUR-WA ?!!!?!!?
Siedzi 2 typkow w saunie, jeden z nich pali ziolko, drugiemu tez sie zachcialo to podbija do palacego typa:
- Masz troche odsprzedac tego ziola?
- Nie da rady
- Nie badz hu. odsprzedaj
- no dobra, lufke za 30 zl ci sprzedam
- drogo, ale coz chce mi sie jarac to biore
- tylko uwazaj bo mocne
Koles spalil ta lufke, siedzi i czeka na efekty, nic, po 20 min nic, mysli sobie, ze koles go wyjebal. Wychodzi z sauny, patrzy ze nie ma jego ciuchow, jest tylko w gaciach, patrzy a w jego strone biegnie grupa agresywnych kolesi, to zaczyna spierdzielac, wybiega z budynku, oni dalej go gania, biegnie miedzy blokami, zachcialo mu sie srac, obejrzal sie i zobaczyl ze nie widac juz tych co gonili, wlasni za jakies krzaczory, gacie w dol i sra, po chwili ktos go puka w ramie, ten sie obraca i slyszy
- Panie, Panie w saucie sie nie sra!
Siedzi sobie krowa na łące nad rzeczką i pali zioło. Z wody wychodzi bóbr:
- czesc krowa, co robisz?
- pale zioło, chcesz spróbować ?
Bóbr się zaciągnął i zaraz wypuscił dym.
- nie, nie tak. Słuchaj, zaciągnij się, przepłyń na drugą stronę rzeki i z powrotem. Wtedy będzie ok.
No to bobr sie zaciągnął, płynie, lecz szybko zrobiło mu się dobrze. Więc wygramolił się na drugim brzegu i leży. Podchodzi lis:
- cześć bobr, co robisz?
- krowa dała mi zioła i orbituję sobie. Jak też chcesz, to płyń do niej.
Lisek przepłynął rzeke, wychodzi na polankę, a krowa wrzeszczy:
- Bobr, ku*wa, wypusc dym!
Koleś lat 45, żona, dzieci, po 20 latach niepalenia, postanowil przypomniec sobie stare, dobre, hipisowskie czasy. Zadzwoni do kumpla:
- czesc Stefan, masz może sprzedać troche grasu?
- w sumie nie sprzedaje, ale po starej znajomości...
Koleś pojechał, odebiera towar, a Stefan mówi:
- tylko uważaj, mocny jest. Pal go w osobnym, zamkniętym pomieszczeniu, koniecznie sam.
Koleś wrócił do domu, poczekał do nocy. Zona śpi, dzieciaki śpią... zamknął się w łazience. Nabija lufę, przypala, zaciąga się... zamknął oczy, wypuscił dym... otwiera. Jasno. Zaciągnął się, zamknął oczy, wpuscił dym, otwiera... ciemno...
- kurde, pozmieniało się, faktycznie niezłe - myśli
Zaciągnął się jescze raz...zamknął oczy, wypuscił dym... otwiera. Jasno. Zaciągnął się, zamknął oczy, wpuscił dym, otwiera... ciemno...
Już z uśmiechem, bierze jeszcze jednego macha. Zamknął oczy, wypuscił dym... otwiera. Jasno. Zaciągnął się, zamknął oczy, wpuscił dym, otwiera... ciemno...
Nagle słyszy piekielnie głośne walenie do drzwi, żona krzyczy, dzieciaki wołają...
- CO TY TAM ROBISZ?!?
Koleś wrzucił wszystko do kibla, spłukał...
- gole się!
- TRZY DNI ?!?!!
Dwóch jaraczy nie ma co zapalić i zastanawiają się z kąd wziąż zioło. Jeden nagle mówi:
-Ej ja znam kolesia co pierdzi THC!!!
Drugi na to:
-No to naginamy do niego!!!
Poszli, pukają, koleś otwiera im drzwi a oni do niego
-Słyszeliśmy że pierdzisz THC...możemy skorzystać???
-Jasne! Nie ma sprawy.
No to jeden z palaczy się nachyla nad wypiętą dupą, tamten pierdzi a ten ........wdech........uffff..wydech
-Ooooo...mocne te pierdy są, już się upaliłem
No więc kolej na tego drugiego, nachyla się wciąga pierda....i nagle spluwa czymś tfu...tfu, tfu
-Co ci się stało???
-Ku-rwa, kometa!!!
Mlody doktor psychiatrii postanowil sie przejsc po parku na terenie szpitala psychiatrycznego idzie idz, i widzi siedzacego kolesia walacego sie kamieniem w glowe is ie go pyta:
- co robisz??
-Narkotyzuje sie- pada odpowiedz
idzie dalej i widzi nastepnego koleszke ktory robie to samo i tez sie go pyta:
- co robisz??
- Cpam.
idzie dalej i sytuacja sie powtaza i znowu pada ta sama odpowiedz
wkoncu dochodiz do koleszki ktory siedzi na kupce kamieni i sie go pyta:
-Co robisz??
-sprzedaje narkotyki
Czerwony kapturek do babci:
- Babciu, czemu masz takie wielkie oczy?
A babcia ubrała białe rękawiczki i krzyczy:
- JAZDAAAA!!!
- Widzisz?! To lufka która była pod Twoją szafą!!! Kiedy ty skonczysz z narkotykami??!
- Jakie narkotyki! Uwierz mi, od kiedy ciebie poznałem zmieniłem sie, zerwałem ze swoją przeszłościa, jesteś jedyną którą kocham.
- Synu! To ja - twój ojciec!
Siedzi wróbel na gałęzi i pali jointa. Przychodzi żaba i mówi:
-Wróbel daj przyjarać
-Spokix, masz. -Żaba się zjarała i poszła.
Później przychodzi krokodyl i mówi:
-Wróbel daj popalić
Na to wróbel: ŻABA TY JUŻ KU-RWA LEPIEJ NIE PAL
hehe sie rozkrecilem podwieszam temat
Przybiega zdyszany facet do apteki i krzyczy:
-Puśćcie mnie tam leży kobieta!!
Każdy był przestraszony, puścili faceta a on do aptekarki :
-Prezerwatywę poproszę
Jasiu bawi się swoją kolejką.
- kurwa wsiadać, kurwa wysiadać
tato usłyszał to z sąsiedniego pokoju
-Jasiu jeśli jeszcze raz przeklniesz przez godzinę zabiorę ci twoją kolejkę.
-5 minut nic
-10 minut nic
-20 minut nic
-40 minut nic
-60 minut nic
-60 minut i sekunda
Kurwa wsiadać kurwa wysiadać bo przez tego skurwysyna mamy godzinę opóźnienia.
Małgosia ma pierwsza miesiączkę, nie wie biedna co się stało i pokazuje Jasiowi swój
problem. Jasiu ogląda z wielkim zainteresowaniem, i rzecze:
- Nie wiem, Małgośka, na mój gust, to Ci jaja urwało.
Nauczyciel na lekcji wf-u:
- prawa noga do góry!
- lewa noga do góry!
Jasiu na to:
- to co mam na ch**u stać??
Jakie jest zajęcie dla blondynki na cały dzień? Dać jej kartkę i z obu stron napisać "ODWRÓĆ" !
Dwie blondynki sobie popijają winko i jedna mówi
-wypijmy za błędy
a druga,
- ale się najebiemy!
Dwie blondynki oglądają film pornograficzny i kiedy się skończył jedna blondynka mówi do drugiej:
- czemu płaczesz?
- myślałam, że się pobiorą
ile jaj ma prezydent Stanów Zjednoczonych
Oba ma
W celu rozproszenia nudy w samolocie postępujemy zgodnie z poniższym
schematem:
1. Wyjmujemy laptopa z torby i kładziemy na kolanach;
2. Powoli i spokojnie otwieramy go;
3. Włączamy;
4. Upewniamy się, ze osoba obok nas patrzy na ekran;
5. Włączamy Internet Explorer;
6. Zamykamy oczy, wznosimy głowę ku niebu i poruszamy bezgłośnie wargami;
7. Bierzemy głęboki wdech i klikamy na następujący link:
http://www.thecleverest.com/countdown.swf
8. Widok miny osoby siedzącej obok i zaglądającej nam przez ramię -
* b e z c e n n y * )))))
Dużo fajnych, zabawnych, interesujących obrazków i filmików, także kulturystycznych jest na http://pipen.pl
Fajne dowcipy
Można się pośmiać
FRANCJA. WAKACJE…
_____________________________________________________________________________________________________________________________________
Jest sierpień, miasteczko na Lazurowym Wybrzeżu, sezon w pełni – ale leje, więc puchy. Wszyscy pozadłużani. Na szczęście do jednego hoteliku przyjeżdża bogaty Rosjanin. Prosi o pokój. Rzuca na stół $100 i idzie go obejrzeć. Hotelarz chwyta banknot – i natychmiast leci uregulować należność u dostawcy mięsa, któremu zalega. Ten łapie banknot – i leci zapłacić nim hodowcy świń, któremu zalega za towar. Ten łapie te $100 – i leci zapłacić dostawcy paszy. Ten z ulgą bierze pieniądze i z tryumfem wręcza je prostytutce, z której usług korzystał na kredyt. Ta łapie pieniądz – i leci spłacić dług w hoteliku, z którego też korzystała na kredyt….. i w tym momencie Rosjanin schodzi z góry, oświadcza, że pokój mu się nie podoba – więc bierze swoje $100 i wyjeżdża. Zarobku nie ma, ale całe miasteczko jest oddłużone i z optymizmem patrzy w przyszłość. ♥♥♥♥♥
_____________________________________________________________________________________________________________________________________
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum oparte o PunBB, wspierane przez Informer Technologies, Inc